Gdy niemowlaka łapie pierwszy katarek i kaszel rodzice stają przed dylematem jak pomóc małemu dziecku. Obie te dolegliwości potrafią naprawdę zniechęcić niemowlaka do jedzenia czy zabawy. Nieprzespane noce z powodu przeziębienia i choroby skutkują złym humorem malucha.

Kiedy stan szkraba wymaga pójścia do lekarza a diagnozą jest zapalenie dróg oddechowych wtedy zwykle zaleca się robienie inhalacji. Metody naszych babć odeszły w siną dal kiedy to przykrywano głowę ręcznikiem wdychano gorące opary nad garnkiem, dzisiaj dzieciom i dorosłym pomagają nebulizatory. Inhalator wytwarza mgiełkę w aerozolu z malutkimi cząsteczkami leku czy soli fizjologicznej, która trafia bezpośrednio do dróg oddechowych.

Medykament podany w takiej formie szybciej zaczyna działać zatem jest bardzo skuteczny w hamowaniu rozwoju choroby. Inhalacje wskazane są przy alergiach wziewnych, astmach, infekcjach oskrzeli, krtani, tchawicy, płuc, zapaleniu zatok i przeziębieniu. Nebulizacja to podanie odpowiedniego leku przepisanego przez lekarza, sami możemy zakupić sól fizjologiczną żeby nawilżać i oczyszczać układ oddechowy.

Gdy kupujemy urządzenie po raz pierwszy, zadajemy pytanie – jaki inhalator dla niemowlaka?

Żeby zakupić satysfakcjonujący nas nebulizator należy wziąć pod uwagę kilka aspektów działania maszyny:
1. Wielkość cząsteczek µm, parametr MMAD
→ rozproszony lek trafia do poszczególnych narządów dróg oddechowych, do oskrzeli od 2 do 5 µm, tchawicy 5-8 µm, górne drogi oddechowe powyżej 8 µm, nos i gardło 8 µm, w przypadku nasilonej astmy 6 µm
2. Czas inhalacji
→ dzieci niecierpliwią się podczas wdychania kropli lecz nebulizacja powinna przebiegać stosunkowo wolno, lek lepiej się wchłania 3.Najlepszym zakupem będzie urządzenie posiadające tryb ciągłej pracy
→ na rynku znajdują się inhalatory, które muszą odpocząć np. po 15-20 minutach,
→ przy dwójce chorych maluchów nebulizator nie powinien nam fundować przerwy
4.Głośność to na pewno jeden z decydujących warunków zakupu odpowiedniego sprzętu
→ jeżeli kupujemy go dla niemowlaka, hałas może przestraszyć dziecko, przyjemny szum uśpić malucha,
→ należy zwrócić uwagę aby urządzenie emitowało poniżej 60 dBA
5.Wygląd … tak to rzecz ważna dlatego producenci zadbali o ten aspekt
→ w walce z przeziębieniem może pomagać kolega pingwin, piesek, żabka czy krówka
→ inhalator powinien być przenośny i niewielkich gabarytów, pamiętajmy że może przydać się także w podróży
Nebulizacje poleca się także osobom dorosłym, z jednego urządzenia może korzystać cała rodzina. Należy jednak posiadać kilka maseczek dla członków familii. Dla niemowlaka powinna być specjalna maseczka obejmująca dokładnie nosek i usta. W wielu aptekach dostaniemy także specjalne smoczki, które wprowadzają cząsteczki leku do nosa i gardła.

Przyjrzyjmy się najbardziej polecanym przez mamy inhalatorom. W czołówce znajduje się przyjacielska krówka Esperanza Breez z nowoczesnym smoczkiem do wdychania leku, produkuje cząsteczki do 10 µm, z rozpyleniem na minutę do 0.4 ml, wydaje 55 dBA, jego koszt to niecałe 100 zł.

Zaufanie wzbudza także Intec Pngwin z przepływem 0.2 ml na minutę, jego poziom hałasu to 60 dBA, cząsteczki od 0,5 do 10 µm. Inhalator InnoSpire Essence to doskonała propozycja dla całej rodziny, z ustnikiem i maskami dla dorosłych i dzieci, krótki czas podawania leku tylko – 6 minut, bardzo lekki i poręczny. Ostatni to Sanity Inhalator PRO zawiera irygator do nosa, świetnie sprawdza się przy infekcjach dolnych jak i górnych dróg oddechowych, poziom hałasu to 56 dBA.

Wybór odpowiedniego inhalatora jest istotny ze względu na koszty i przede wszystkim pomoc choremu dziecku. Kupując nebulizator zwracamy uwagę na parametry techniczne, czas rozpylania leku i …wygląd. Dziecko z przyjemnością zakoleguje się z urządzeniem z miłym pyszczkiem zwierzątka. A co jeśli nawet foka czy piesek nie pomogą przekonać malucha do inhalacji… Wtedy rodzice muszą chwytać się różnych pomocnych przedmiotów jak bajki na tablecie, telefonie, w telewizji.

Możemy bawić się, że połykamy chmurki i kropelki deszczu, lecimy w kosmos czy jesteśmy nurkiem, maseczka może być także mikrofonem. Gdy dziecko jest małe pozostają wygibasy rodziców z wesołymi piosenkami na ustach. Kosi kosi czy -nie ma mamy- … -jest mama- zawsze jest najlepszą metodą na zwrócenie na siebie uwagi.

Inhalator to niezbędne urządzenie przy małym dziecku. Szybkie użycie przy przeziębieniu może powstrzymać dalszy rozwój choroby. Inhalacja znana już przez nasze prababki przynosiła ulgę. Zakup nebulizatora na pewno będzie gwarancją szybkiego powrotu do zdrowia dziecka.

Co na gorączkę u niemowlaka?

Takie pytanie coraz częściej zadają sobie młode mamy. Czy znany jest chociaż jeden preparat, który na tle innych odznacza się nietuzinkową jakością? Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie brakuje ale zanim przejdziemy dalej, rozwińmy temat trochę bardziej.
Dobór leku na gorączkę u niemowlaka nie jest prostym zadaniem, którego podjąć się może każda osoba.

Zdecydowanie, aby podjąć odpowiednią decyzję w tej sprawie należy skonsultować się ze specjalistą, który odpowie nam na to jakże istotne pytanie: „co na gorączkę u niemowlaka”. Wiele osób praktycznie w ogóle nie zastanawia się w dogłębny sposób nad wspomnianą problematyką, lecz stosuje staropolskie niemal znachorskie metody leczenia gorączki u maleństwa. Czy należy pochwalać tego typu zachowania?

Według mnie trzeba być niesamowicie ostrożnym aby nie przesadzić z naszą pewnością siebie i przekonaniu o nieomylności, a w sprawie doboru leku skontaktować się z kompetentnym specjalistą w tym temacie – lekarzem, pielęgniarką położną itd.
Wiele osób twierdzi, że optymalnym rozwiązaniem problemu gorączki u niemowlaka jest podanie mu specyfików wziętych z apteki, jak predystynowane specjalnie na taką okazję leki dla niemowlaków.

Tego typu medykamenty mają specjalnie obniżoną zawartość środków przeciwgorączkowych, aby swoją porcją odpowiednio dopasować się do masy ciała niemowlaka i zoptymalizować dawki do jego potrzeb. Istnieje bardzo duża liczba firm, która zajmuje się wytwarzaniem, sprzedażą i dystrybucją tego typu środków, lecz przed wyborem tego, który zostanie zaaplikowany Twojemu dziecku, skonsultuj się z lekarzem, który dokładnie powie Ci, jaki lek należy podać dziecku.

Dobierając środki leczenia, nigdy nie należy iść samemu na ślepo, lecz zawsze trzeba szukać przewodnika, który doprowadzi Cię w odpowiednie miejsce. Nawet jeżeli z zawodu jesteśmy wybitnymi specjalistami w takich sprawach (będąc po studiach dot. farmacji, medycyny czy też podobnych), nasza ocena sytuacji, przez to, że cała sprawa dotyczy naszego dziecka, może nie być obiektywna i bez premedytacji możemy popełnić błąd, który spowoduje, że dziecku zostanie podany zły lek, czego na pewno nikt by nie chciał.

W takiej sytuacji cały czas brakuje nam jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: co na gorączkę u niemowlaka należy podać aby ulżyć biednemu dziecku? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie musimy mieć na względzie przede wszystkim bezpieczeństwo naszego dziecka. Skoro niemowlak ma gorączkę, jego organizm się broni i jest w trakcie zwalczania jakiegoś wirusa. W takiej sytuacji wiemy, że jest zatem jakieś schorzenie, które trzeba wyleczyć.

Pamiętajmy, że gorączka jest jedynie objawem choroby, a nie chorobą samą w sobie. Mając to na względzie, należy dojść do tego, czym tak naprawdę jest spowodowany pogorszony stan zdrowia naszego dziecka i czym prędzej dojść do sedna problemu. Za zwyczaj o wiele lepiej jest walczyć z samym wirusem, który wywołał u dziecka reakcje obronna (gorączkę), aniżeli walczyć z podwyższoną temperaturą jego ciała.

W każdym działaniu, bez względu na to czego dotyczy, powinniśmy kierować się rozumem jak i również zasadą złotego środka. Jeżeli podejmujemy decyzję o zafundowaniu naszej pociesze środka przeciwgorączkowego, chcemy zapewnić mu zapewnić specyfik o nie za silnym i nie za słabym działaniu. Wszystko musi zostać wyśrodkowane.

Polecałbym żeby na samym początku, podchodzić do tematu ze szczególną ostrożnością i podawać dziecku środek przeciwgorączkowy o najmniejszej dawce substancji aktywnej. Ewentualnie, dopiero po tym jak okaże się, że podany środek nie działa wystarczająco silnie, a dziecku cały czas dolega gorączka, należy dobierać sukcesywnie środki o mocniejszym działaniu przeciwgorączkowym.

Zadając sobie pytanie: „co na gorączkę u niemowlaka?” i wpisując wspomnianą frazę w okno wyszukiwarki, znajdziemy bardzo dużą ofertę z ramienia różnych firm farmaceutycznych, które są gotowe zaoferować nam przeróżne produkty, mogące pomóc w walce naszego dziecka z uciążliwą gorączką. Oferty przedstawione w internecie można wydrukować i zabrać do lekarza pediatry i w trakcie wizyty zapytać go o opinię na ich temat.

Pamiętajmy, że najbardziej wartościowym głosem w tej sprawie będzie głos lekarza specjalisty, który zajmuje się dzieckiem od urodzenia i chce dla niego jak najlepiej. Oprócz tego, zna dokładnie jego przeszłość medyczną, ma wypisana pełną kartę chorób, a więc posiada wiedzę o tym, na jakie substancje dziecko może być uczulone, a więc w rezultacie – wie czego dziecku podawać nie wolno.
Czasami sami rodzice potrafią zapomnieć, na co ich dziecko ma alergię, dlatego też pamiętać o tym, jak dobrze mieć stały kontakt z lekarzem specjalistą – pediatrą.

Jak powszechnie wiadomo niemowlaki są słodkie i rozkoszne.
Z przyjemnością jeździmy odwiedzać młodych rodziców, czasem tylko po to, żeby popatrzeć na maluchy. Samo spojrzenie może wywołać u wielu wystrzał endorfin! Gładziutka cera, świecące oczka i ten wspaniały uśmiech!
Oczywiście, by dziecko ładnie wyglądało, należy odpowiednio dbać o jego higienę i pielęgnację. Jest wiele specjalistycznych środków, które pomogą początkującym rodzicom.

To ważne, aby wybierać środki do pielęgnacji niemowląt z wysokich półek. Oczywiście to nie cena jest najważniejsza, ale skład takich preparatów. Najlepiej żeby były one jak najbardziej naturalne i aby nie zawierały parabenów.
W świecie internetu młode mamy chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami na rozmaitych portalach poświęconych dzieciom. Wystarczy tam zajrzeć, trochę poszperać i poczytać, żeby znaleźć interesujące nas informacje.

W przypadku kiedy skóra naszego niemowlaka jest bardzo wrażliwa i nie chcemy jej zaszkodzić przez nieodpowiednią pielęgnację, można skonsultować się z lekarzem, który zapewne poleci odpowiednie specyfiki.
Dodatkowym powodem, dla które dbałość o higienę niemowlaka jest taka ważna, jest to, że jego cera nie jest jeszcze w pełni wykształcona i co oczywiste, dojrzała. Z anatomicznego punktu widzenia w skórze znajduje się wiele elementów wydzielniczych. Mamy tam chociażby struktury służące do usuwania nadmiernych ilości potu.

W skórze występują również gruczoły łojowe, dzięki którym wydzielany jest łój, Wytwór ten pomaga zachować skórę nawilżoną, a włosy gładkie i błyszczące. Jednak… U małych dzieci, wiele z tych struktur nie zostało do końca wykształconych. Z czym to się wiąże? Właśnie z tym, że wydzielin, czy wydalin gruczołów skóry może być zbyt dużo…
Kiedy tak się dzieje kondycja skóry dziecka znacznie się pogarsza.
Oczywiście, my, rodzice, nie mamy wpływu na działanie tych struktur. Zazwyczaj takie zaburzenia wydzielania, czy wydalania są spowodowane przez hormony. Tak, często przyczyną wiele dolegliwości i schorzeń są właśnie one.

Jednak nie do końca chodzi tu o hormony dziecka, ale matki. Kiedy maluch jest karmiony piersią, to do jego krwiobiegu dostają się także te substancje. Nie myślcie tylko teraz, że mleko matki jest złe dla dziecka! Absolutnie nie! Jeśli tylko mama karmiąca dobrze się odżywia, nie pije alkoholu i nie pali, to jej pokarm jest niezbędny dla niemowlaka. Oprócz składników odżywczych dostarcza też naturalnych przeciwciał, które pomagają dziecku zdobywać odporność i radzić sobie z infekcjami.

Jak widać, oprócz tych korzystnych substancji, dziecko otrzymuje też hormony, które wcale nie muszą wpływać dobrze na wygląd jego skóry. Konsekwencją zaburzeń równowagi tych elementów w organizmie dziecka może być tak zwana ciemieniucha. Nie zachęca nawet nazwą… Jak ją rozpoznać? Ta dolegliwość nadchodzi, gdy na główce, czasem także brwiach Twojego malucha pojawiają się żółte, łuszczące się strupki… Pewnie zastanawiałeś się, czy to czasem nie jakiś dziwny, dziecięcy łupież? Nie, nie… Zbyt duża ilość łoju miesza się z martwym naskórkiem i tak właśnie powstaje ten dziwny twór. Nie musimy się martwić, bo nie swędzi ani nie boli. Jednak niestety wygląda nie za ładnie…

Tak więc, co na ciemieniuchę u niemowlaka?

Bardzo istotne jest szybkie działanie. Gdy tylko dostrzeżesz białe strupki na owłosionej skórze głowy od razu zacznij działać. Pierwszym sposobem walki z ciemieniuchą jest zastosowanie oliwki. Co ona daje? Intensywnie nawilża, dzięki czemu strupki stają się łatwe do usunięcia. Najlepiej wykonać ten zabieg przed kąpielą. Czy rodzaj oliwki jest ważny? Ależ owszem.

Nie jest dobrą rzeczą, stosowanie oliwy z oliwek. Może ona spowodować rozwój grzybicy. Najlepiej stosować oliwkę salicylową. Po posmarowaniu główki dziecka można spróbować wyczesać strupki. Jednak należy to robić bardzo ostrożnie, aby nie uszkodzić delikatnej skóry niemowlaka. Jak każde zabiegi pielęgnacyjne, także i ten należy przeprowadzać regularnie, w tym przypadku codziennie.

Leczenie trwa zazwyczaj od siedmiu do czternastu dni. Czasem trzeba być bardzo cierpliwym, ale oczywiście jest warto.
Jeśli zwykła oliwka nie pomaga, można użyć bardziej specjalistycznych środków. Warto o takowe zapytać w aptece, na pewno znajdzie się coś odpowiedniego dla niemowlaków.
Może się zdarzyć, że ciemieniucha nie minie po dwóch tygodniach.
W takim przypadku należy udać się do pediatry, gdyż istnieje możliwość, że pomóc może tylko maść przeciwzapalna lub inny lek. Lekarz może również stwierdzić, że występująca dolegliwość jest objawem alergii.

Być może niektórym ludziom będzie ciężko w to uwierzyć, ale w dawniejszych czasach umiejętność czytania i pisania nie była niestety dostępna dla wszystkich. Było to umiejętności zarezerwowane dla bardzo nielicznych ludzi, nawet wielu możnowładców nie opanowało tej umiejętności przez co zatrudniać musieli ludzi, którzy te umiejętności biegle opanowali, czyli tak zwanych skrybów.

Skryba zajmował się – na przykład – czytaniem otrzymanych listów, a potem sporządzeniem odpowiedzi, którą dyktował mu człowiek, dla którego pracował. Chociaż wiedzę o tym, że kiedyś czytanie i pisanie nie było dostępne dla wszystkich każdy z nas powinien wynieść z lekcji w szkole. Ale mimo wszystko i tak trudno to sobie wyobrazić, prawda? W końcu teraz taka ogromna ilość ludzi potrafi czytać i pisać. W krajach, gdzie technologia bardzo się rozwinęła, można pokusić się nawet o stwierdzenie, że tam każdy potrafi czytać i pisać. Inaczej to może wyglądać tam, gdzie technologia nie jest tak rozwinięta.

Co czytać niemowlakowi

Jeżeli kiedyś te umiejętności były zarezerwowane dla wyjątkowych ludzi, to w dzisiejszych czasach wszyscy jesteśmy wyjątkowi, czyż nie? Czytanie jest tak powszechne, że nie da się z nim nie stykać. Nie trzeba czytać książek, by cokolwiek przeczytać. Wystarczy przejść się ulicami miast, by przeczytać nazwy ulic, szyldy na budynkach, reklamy i inne rzeczy, z którymi stykamy się na co dzień. Brzmi trochę niesamowicie, prawda? Nie od dziś wiadomo, że czytanie jest dla nas bardzo dobre.

Istnieje tak wiele rozmaitych książek, że każdy by znalazł coś dla siebie. Zwykła lektura, romans, kryminał, fantasy, czyjaś biografia, jakieś poradniki, książki samochodowe. No po prostu cała masa. Ktoś, kto nie lubi czytać książek posiadających fabułę, może czytać książki, z których może wynieść faktyczną wiedzę, na przykład książki historyczne czy też wspomniane wcześniej poradniki. Poradniki także mają szeroką gamę do wyboru.

Znajdziemy poradniki kulinarne, poradniki domowe, poradniki fryzjerskie, poradniki kosmetyczne, poradniki warsztatowe, poradniki stolarskie. To tylko kilka przykładów, bo tematyka poradników jest znacznie bardziej rozbudowana.
Oczywiście wiadomo, że jeżeli czytamy dziecku, raczej nie będziemy czytać mu opowiadań erotycznych albo poradnika na temat tego, jak naprawić samemu drobną usterkę w samochodzie, by zaoszczędzić sto złotych, które wydalibyśmy u mechanika, prawda?

Jeżeli zastanawiasz się, co czytać niemowlakowi, to już wiesz, że na pewno nie to. Niemowlakowi najlepiej czytać bajki. Zdawałoby się, że dziecku obojętne to czy przeczytasz mu poradnik mycia okien czy bajkę o brzydkim kaczątku, ale umówmy się, że dla dzieci przeznaczone są bajki. W każdym razie niemowlak będzie szczęśliwy, kiedy usiądziesz obok niego i pozwolisz mu usłuchać swojego głosu. To może go uspokoić i być może sprawi, że szybciej zaśnie.

Jeżeli nie masz w swoim asortymencie żadnych bajek to udaj się do pobliskiego kiosku albo księgarni i zakup kilka sztuk. Bo z całą pewnością czytać będziesz swojemu dziecku nie tylko w jego czasach niemowlęcych, ale także wtedy, kiedy będzie już kilkulatkiem, a wtedy na pewno nie chciałby słuchać cały czas tej samej bajki.

Nie od dziś wiadomo też to, że czytanie rozwija nasz wyobraźnie, pomaga nam przyswoić zasady interpunkcji, dzięki czemu będziemy mieli większe wyobrażenie tego, w którym miejscu powinniśmy postawić przecinek, Wielu ludzi ma z tym problem, a czytanie książek, gdzie zasady interpunkcji są zachowane, powinny nieco ten problem rozwiązać. Oczywiście pod warunkiem, że dana osoba będzie na przecinki zwracała uwagę.

Inną zaletą czytania jest to, że czytając, obserwując zdania, zauważamy jak są napisane. Dzięki temu, jeżeli jakaś osoba ma problem z ortografią, może sobie ją przyswoić i opanować. Tym bardziej, że osoby, które nie przestrzegają zasad ortografii nie są dobrze spostrzegane, przede wszystkim dlatego, że jest wiele słowników, które pokazują jak pisać konkretne wyrazy, dlatego że telefony komórkowe czy komputery podkreślają nam błędnie napisane słowa.

Zatem osoby, które mimo tego co chwilę piszą słowa z błędami są postrzegane jako leniwe i uważane za ignorantów. Polski język jest bardzo piękny, dlatego z całą pewnością warto przestrzegać tego, by poprawnie go pisać i oczywiście wymawiać.
Wiadomo, że kiedy czytamy dziecku, nie ma ono wglądu na to, gdzie są przecinki oraz jak napisane jest dane słowo. Ale słuchając nas jak czytamy, poszerzają one zakres swojego słownictwa, poznają coraz więcej słów których potem będą używać.

Jeszcze przed pojawieniem się nowego członka rodziny na świecie rodzice bardzo często szukają odpowiedzi na rodzące się pytania dotyczące nowo narodzonej pociechy.

Jednym z nich jest na pewno : w co ubierać niemowlaka?

Takie pytanie jest w pełni zasadne, ponieważ problem z odpowiednim ubiorem maluszka pojawia się w chwili opuszczania przez niego wraz z rodzicami szpitala. Wszystko z pewnością zależy od pory roku. Ma to szczególne znaczenie, ponieważ jest wyznacznikiem w kwestii doboru odzieży niemowlęcej.

W lecie z pewnością sprawdzą się lekkie kaftaniki, bawełniane pajacyki, koszulki, spodenki czy body. Rodzice muszą pamiętać, aby maluszkowi zakładać jedną warstwę ubrań więcej niż sami noszą. Wiadomo, że dziecko, które leży w wózku inaczej odczuwa temperaturę. Nie można jednak dopuścić do przegrzania dziecka, zakładając mu podczas upalnego lata ciepłe ubranka, kiedy sami mamy na sobie jedynie bluzkę i spodenki.

Świetnie sprawdzą się bawełniane ubranka, które przepuszczają powietrze, a jednocześnie bardzo dobrze odprowadzają wilgoć. Maluszek będzie czuł się komfortowo nawet podczas ciepłego lata. Z powodzeniem można wykorzystywać body z krótkim rękawem, które stanowi świetną bazę dla kolejnych sztuk odzieży w przypadku ochłodzenia. Wystarczy potem tylko założyć spodenki czy sweterek, aby dziecku nie było zimno kiedy temperatura ulegnie zmianie.

Coraz częściej jednak słyszy się jak starsze osoby są wręcz oburzone, że niemowlak leży w wózku bez czapki, ciepłego swetra czy skarpetek. Kiedy na dworze jest ponad 30 stopni Celsjusza, a pogoda jest bezwietrzna to nic się nie stanie, jeśli dziecko w osłoniętym daszkiem wózku poleży bez czapeczki. Lekki ubiór sprawi natomiast, że nie dojdzie do przegrzania malucha, co z pewnością wpłynie na jego samopoczucie i komfort.

Lato daje rodzicom wiele swobody jeśli chodzi o ubiór pociechy.

Różnorodna, kolorowa odzież zachwyca swoim wyglądem i zachęca do jej zakupu. Niemowlę musi być przede wszystkim ubrane wygodnie, więc czasem warto zwrócić uwagę na wykonanie i krój danego ubranka, aby nie dopuścić do uciskania delikatnej skóry dziecka.

Rodziców z pewnością przeraża zimowa pora roku, kiedy to ubieranie niemowlaka sprawia im najwięcej trudności. Nie tylko z powodu ilości zakładanej na niego garderoby. Rodzice najczęściej nie wiedzą jakie ubranka zakładać, aby ich pociecha nie zmarzła, a jednocześnie nie przegrzała się. Wybierając się na spacer z maluszkiem należy pamiętać, że inaczej odczuwa ono temperaturę kiedy leży bez ruchu w wózku. Znów idealnie sprawdzi się body z krótkim lub długim rękawem.

Później rodzice mogą założyć skarpetki bądź rajstopki, spodenki i sweterek. Z powodzeniem na body można założyć także ciepłego pajacyka czy śpioszki. Później pozostaje tylko kurteczka, rękawiczki, czapka i szalik, jeśli jest taka potrzeba. Rodzice jednak dla takich maluszków wybierają ciepłe śpiworki i kocyki, które zapewnią dziecku ciepło nawet podczas mrozu. W przypadku ocieplenia można śpiworek odpiąć, a kocyk odkryć aby maluszek nie przegrzał się.

Rodzice także zastanawiają się jak ubrać dziecko, kiedy wybierają się w odwiedziny do rodziny czy przyjaciół i będą podróżować samochodem. Kwestia ubioru pozostaje taka sama, tylko podczas podróży warto odpiąć niemowlakowi śpiwór lub zdjąć mu kocyk. W ciepłym samochodzie można także pozbyć się z dziecięcej główki czapeczki czy z szyi szalika. Po dotarciu do celu można ją założyć z powrotem, a dziecku bez wątpienia będzie się lepiej podróżować.

Wiosna i jesień to dwie pory roku, które potrafią zaskakiwać rodziców. Na początku spaceru świeci słońce, a w połowie drogi zaczyna padać lub wiać. W tym celu warto, aby rodzice zaopatrzyli się w torbę, w której schowają dodatkową warstwę ubranek dla maluszka. W przypadku zmiany pogody szybko można ubrać dziecko nawet poza domem. Także temperatura potrafi „płatać figle”.

W kwestii ubioru niemowlaka warto kierować się własną, rodzicielską intuicją. Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej i wie co jest dla niego dobre. Nie można jednak doprowadzać do sytuacji, kiedy latem dziecko przegrzewa się z powodu grubego ubioru, a zimą marznie. Jeśli ubiór niemowlaka mimo wszystko sprawia nam problem warto poradzić się doświadczonej mamy, która chętnie nam pomoże i doradzi.

Zaleca się, aby maluch posiadał jedną warstwę ubrań więcej niż osoba dorosła. Jednak z każdym dniem rodzic coraz lepiej poznaje swoje dziecko i będzie świetnie umiał stwierdzić czy maluszkowi jest za ciepło czy za zimno. Każde dziecko jest inne i inaczej odczuwa temperaturę. Wszystko zależy od jego budowy i wagi.

Każdy rodzic martwi się o swoje dziecko, szczególnie wtedy, kiedy coś mu dolega. Starsze pociechy są w stanie same nas zawiadomić, co dokładnie ich boli. Sprawa jest trudniejsza w przypadku maluchów, które nie potrafią jeszcze mówić, a jedynie płaczą…
Jako rodzice chcielibyśmy im wtedy pomóc, to oczywiste, jednak nie zawsze wiemy w czym leży problem.

A jak go zwalczyć bez znajomości przyczyny?

Jednym z takich problemów jest chrypka. U starszych dzieci jest prawie zawsze spowodowana przez choroby górnych dróg oddechowych.
A jak jest u młodszych? I tu znowu sprawa jest bardziej skomplikowana… Przyczyn może być wiele.
Oczywiście, najpierw nasuwa się zakażenie dróg oddechowych.
Ale to tylko jedna z wielu możliwości… U maluchów zmianę głosu może spowodować również przewlekły płacz. Inną przyczyną jest alergia, guzki na strunach głosowych, czy nawet refluks żołądka.

Czytając powyższy tekst, zapewne zastanawiasz się, co na chrypkę u niemowlaka? Bez obaw, w tym tekście znajdziesz odpowiedź.
Na początku należy podkreślić, że każda metoda leczenia zależy od podłoża choroby. Najlepiej byłoby oczywiście pójść z maluchem do lekarza, aby ten fachowo stwierdził, co dolega dziecku.
Następnie on poradzi, jakie kroki należy wykonać.

Jeśli przyczyną chrypki u niemowlaka jest choroba górnych dróg oddechowych, to najskuteczniejszym sposobem, żeby głos powrócił do normy, jest zwalczenie infekcji. Katar powoduje, że śluz spływa na struny głosowe, powoduje ich obrzęk i podrażnia je.

W tym przypadku należy pomóc dziecku pozbyć się wydzieliny, gdyż sam nie jest w stanie jej usunąć i zwalczyć infekcji. Do tego celu dobrze jest użyć gruszki. Jeśli ona jest mało skuteczna, to wyjściem są jeszcze specjalne urządzenia, tak zwane aspiratory do nosa.

Sprzęt taki można dostać w każdej aptece za niewielką cenę. Kiedy katar ustanie, wydzielina nie będzie spływała na struny głosowe i chrypka z pewnością przeminie.
Kolejnym powodem zmiany głosu u niemowlaka może być przewlekły płacz… Niestety, bywa i tak. Z taką sytuacją spotykamy się, gdy malucha męczy kolka. Wtedy należy udać się do specjalisty. Zazwyczaj, z wiekiem dziecka płacz mija, jednak nie zawsze.

Może on spowodować guzki na strunach głosowych, które będą powodować chrypkę. Sytuacja nie jest łatwa, bo aby wszystko się unormowało, musi zniknąć przyczyna, czyli płacz… A niestety u takiego malucha płacz jest nieodłącznym elementem życia, gdyż właśnie w ten sposób sygnalizuje on swoje potrzeby.

Co na chrypkę u niemowlaka, który ma chorobę refluksową żołądka?

Zacznijmy od wyjaśnienia związku pomiędzy głosem a żołądkiem. Owszem, wydaje się to dziwne, ale zależność jest i to znaczna.
W chorobie refluksowej żołądka kwas żołądkowy cofa się w górę układu pokarmowego, aż do przełyku. Tam powoduje jego duże podrażnienie. Bywają przypadki, kiedy kwas żołądkowy wpływa negatywnie również na struny głosowe… I wtedy właśnie pojawia się chrypka. Oczywiście refluks żołądka wymaga wizyty u lekarza. Ten z pewnością przepisze leki, które powinny pomóc maluchowi zwalczyć chorobę i usunąć chrypkę.

Zdarza się, że nasze dziecko ma chrypkę, ponieważ po prostu dużo mówi, często krzyczy, czy zwyczajnie wpłynęły na to warunki pogodowe, na przykład mróz. Wiemy, że przyczyna nie jest poważna i wizyta u lekarza nie jest niezbędna. Co wtedy zrobić? Otóż istnieje wiele naturalnych sposobów na walkę z chrypką u niemowlaka. Co przychodzi pierwsze na myśl? Oczywiście jest to inhalacja. Bez obaw, to tylko groźnie brzmi, ale nie ma nic prostszego.

Należy po prostu do inhalatora wlać wodę z solą morską, czy na przykład naparem z tymianku.
Innym sposobem jest ciepła herbatka z dodatkiem miodu lub soku owocowego i pilnowanie, aby dziecko dużo piło. Umożliwi to odpowiednie nawilżenie gardła, co jest bardzo istotne w zwalczaniu chrypki.
Czy sądziłeś, że tą dolegliwość mogą wpływać warunki panujące
w Twoim domu? Zapewne nie, dlatego to dla Ciebie niezły szok…
Tak, otoczenie ma wpływ na zdrowie Twojego dziecka. Zimą, kiedy kaloryfery są włączone, okna otwierane są dosyć rzadko, powietrze w domu może być niesamowicie suche. Niestety, wzmaga to chrypkę.

Co możesz z tym zrobić?

Wyjściem z sytuacji jest użycie nawilżacza powietrza. Można zacząć od najprostszych metod. Pierwsza z nich to chociażby postawienie miski z wodą obok kaloryfera albo położenie na nim mokrego ręcznika. Inna, bardziej specjalistyczna, to zakup urządzenia, czyli właśnie nawilżacza.
Szukając sposobów na wyleczenie chrypki u niemowlaka, pamiętajmy, że przyczyn jest wiele i jednak najlepiej jest się wybrać do pediatry,
aby ten podjął decyzję o właściwym leczeniu.

Dla każdego kochającego rodzica, nie ma na świecie nic ważniejszego niż jego dziecko. Rodzice ze szczególną uwagą dbają o zdrowie, oraz prawidłowy rozwój swojego maleństwa. Pierwszy rok życia, jest czasem dynamicznego wzrostu naszych dzieci. Niemowlak z tygodnia na tydzień zmienia się, zarówno fizycznie jak i emocjonalnie.

Młodzi rodzice każdego dnia, prowadzą czujne obserwacje swoich pociech, starają się ze wszystkich sił sprawować swoją funkcje najlepiej jak potrafią. Z niecierpliwością oczekują pierwszego świadomego uśmiechu swojego maleństwa, momentu w którym usiądzie czy też zacznie raczkować. Takich kluczowych chwil w życiu niemowlaka jest całkiem sporo, każda z nich jest ważna i do każdej rodzice szczegółowo starają się przygotować.

Bardzo ważnym momentem w życiu niemowlaka jak i jego rodziców, jest moment w którym pojawia się pierwszy ząbek. Rodzice zadają sobie pytanie, jak dbać o pierwsze ząbki niemowlaka, aby w przyszłości mógł się cieszyć zdrowym stałym uzębieniem. O kwestii dbania o ząbki naszego smyka, musimy koniecznie pomyśleć zanim się one pojawią, a nawet już w czasie ciąży. Tak naprawdę, zalążki zębów naszego niemowlaka tworzą się na przełomie pierwszego i drugiego trymestru ciąży a do jej rozwiązania, trwa ich uwapnienie.

Dlatego bardzo ważne, jest aby przyszła mama już w czasie ciąży zadbała o zęby swojego dziecka, może to zrobić za pośrednictwem właściwej diety, oraz przyjmowania preparatów witaminowych. Warto wziąć sobie do serca te zalecenia, aby w przyszłości uniknąć problemów z zębami u naszego dziecka. Gdy już dziecko pojawi się na świecie, nie czekajmy z pielęgnacją jamy ustnej do momentu pojawienia się pierwszego ząbka.

Czas zacząć zdecydowanie wcześniej. Już w pierwszym miesiącu życia, powinniśmy zadbać o higienę dziąseł naszego dziecka. W aptece bez problemu kupimy gaziki jałowe, które namoczone w wodzie doskonale sprawdzą się do czyszczenia dziąseł naszego maluszka. Możemy do tego celu użyć zarówno gazy jak i pieluszki tetrowej. Nawińmy kawałek materiału na czysty palec, zmoczmy go w przegotowanej wodzie i z wyczuciem włóżmy do ust maluszka.

Pielęgnację dziąseł przeprowadźmy sprawnymi i szybkimi ruchami, aby nie zdenerwować dziecka. Dzięki takiej higienie pozbędziemy się z dziąseł, resztek pokarmu jak i pojawiających się tam bakterii. Zwróćmy szczególną uwagę na czyszczenie dziąseł przed położeniem maluszka na nocny sen, w czasie snu ilość bakterii w jamie ustnej pomnaża się w szybkim tempie, mogąc powodować infekcje lub grzybicę jamy ustnej.

Na czystych dziąsłach bakterie nie znajdą niezbędnych do wzrostu składników, więc nie będą miały możliwości do szybkiego namnażania się. Taką pielęgnację dziąseł warto stosować dwa razy dziennie, nie pomijajmy również higieny języka, gdyż tam również z powodzeniem odkładają się resztki pokarmów. W momencie, gdy u naszego dziecka pojawi się pierwszy ząbek, a dzieje się tam z reguły pomiędzy 5 a 8 miesiącem życia, wypada zmienić metodę czyszczenia ząbków na nieco dokładniejszą.

W sprzedaży dla najmłodszych znajdziemy zarówno standardowe szczoteczki z miękkim włosiem dostosowane do wieku malucha, jak i nakładki silikonowe na palec. Nasadki te są wykończone podobnie jak szczoteczki, tylko ich włoski są wykonane z silikonu. Zarówno jedna i druga opcja sprawdzi się doskonale w kwestii czyszczenia ząbków, ważne aby zabieg był wykonywany regularnie i właściwą techniką.

Poza wyborem odpowiedniej szczoteczki do czyszczenia pierwszych ząbków naszego malucha, pozostaje nam jeszcze kwestia wybrania odpowiedniej pasty do czyszczenia. Zwróćmy uwagę, aby pasta zawierała informację, iż nadaje się do użycia od momentu pojawienia się pierwszego ząbka. W sklepach spotkamy zarówno pasty zawierające fluor jak i te bez tego składnika. Wybór pasty jest kwestią indywidualną, choć coraz więcej rodziców skłania się do używania, choć kilka dni w tygodniu pasty bez fluoru.

Pasty nakładamy bardzo niewielką ilość, gdyż niemowlak nie posiada jeszcze umiejętności sprawnego wypłukania ust. Z reguły pozostałości pasty są przez dzieci połykane, ale według informacji zawartej na większości past do zębów dla dzieci, w kontrolowanych ilościach nie jest to szkodliwe. W miarę jak nasz niemowlak będzie rósł, warto jest zaangażować go we wspólne dbanie o higienę uzębienia.

Zróbmy z tej codziennej czynności zabawę. W sklepach są dostępne różnego rodzaju szczoteczki, oraz gadżety do czyszczenia zębów dla maluszków, warto się w nie zaopatrzyć aby rytuał ten wszedł naszemu dziecku w krew, uniknie dzięki temu stresujących wizyt u stomatologa a lśniącym uśmiechem oczaruje każdego.

Zdrowie dziecka jest rzeczą kluczową dla każdego rodzica. Szczepienia, regularne wizyty kontrolne- wszystko to robią w trosce o jego prawidłowy rozwój i dobre samopoczucie. Maluch jest bezbronny, całkowicie zależny i zdany na swoich opiekunów. Ponadto, niemowlę nie jest w stanie przekazać zrozumiałą informację o tym co mu dolega. Ból, tudzież dyskomfort, który odczuwa sygnalizuje płaczem.

Nieprzyjemne odczucia często wiążą się z dość prozaicznymi rzeczami, które łatwo można zlikwidować. Może być to na przykład głód lub zimno odczuwane przez dziecko. Rodzic sam musi się domyśli co jest powodem łez dziecka. Zmienia się wtedy w Sherlocka Holmesa poszukującego rozwiązania zagadki płaczu maleństwa. Bez względu na okoliczności, trzeba zachować zimną krew. Przecież dzieci często płaczą, to ich reakcja obronna nie można zaś latać co chwila do lekarza lub zawracać mu głowę nieustannymi telefonami.

Odpowiedzialność za dziecko spoczywa przecież na barkach rodziców, a nie medyka rodzinnego. Istnieją opiekunowie ze skłonnościami do przesadnej histerii. Muszą oni nauczyć się trzymać nerwy na wodzy i nie dać się ponieść na fali emocji. Zresztą, nawet osoby na pozór opanowane w swoim codziennym postępowaniu, po narodzinach dziecka stają się bardziej podatne na nerwowość i bardzo niepokoją się o zdrowie nowego członka rodziny.

Szczególnie uciążliwe jest to w pierwszych miesiącach życia dziecka, kiedy wszystkie, nawet bardzo subtelne objawy, takie jak płacz, traktują niczym alarm. Są w gotowości dwadzieścia cztery godziny, siedem dni w tygodniu na każdy sygnał ze strony podopiecznego. Nadopiekuńczość nie jest wskazana, gdyż takim zachowaniem można prędzej zaszkodzić niż pomóc maluchowi, natomiast dla otoczenia sytuacja staje się nieznośna. Zaparcia są problemem, który można łatwo zdiagnozować.

Oddawanie twardego stolca jest źródłem płaczu dziecka i niepokoju rodziców. Niemowlę karmione piersią powinno wydalać tyle razy, ile było do niej przystawiane. Normą jest robienie kupki zaledwie raz w tygodniu, o ile jej konsystencja jest prawidłowa i jego oddawanie nie wywołuje u dziecka takich dolegliwości jak ból. Wtedy nie ma powodów do niepokoju.

Różne warianty są możliwe, gdyż brzuszek maluszka i cały jego układ pokarmowy dopiero przyzwyczajają się i systematyzują jego pracę z trybem życia. Dlatego często praca układu trawiennego jest zaburzona, co w kolejnych miesiącach życia ulega zmianie. W większości przypadków trudno jest zidentyfikować przyczynę zaparć u dzieci.
Przyczyną może być również być zbyt mała ilość płynów spożywana przez niemowlę lub zmiana karmienia i okres rozszerzania diety. Niewłaściwy skład mikrobioty jelitowej także może przyczyniać się do wystąpienia tego typu objawów.

Jak wywołać kupkę u niemowlaka?

Oto niektóre ze sposobów:

-Podawaj więcej płynów
Podawaj maluszkowi więcej płynów, najlepiej w postaci niskozmineralizowanej wody mineralnej lub źródlanej. W mniejszych ilościach możesz mu podawać także rozcieńczone soki.

-Produkty rozluźniające
Włącz do diety dziecka produkty mające działanie rozluźniające stolce np. soki owocowe – jabłkowy, gruszkowy, śliwkowy. Podawaj maluszkowi przeciery owocowe i surowe warzywa.

-Podawaj jogurt lub kefir
Jeśli Twoje dziecko skończyło 7 miesięcy możesz podawać mu także jogurt bądź kefir.

-Czopki glicerynowe
Doraźnie możesz podawać czopki glicerynowe, które w pierwszym okresie leczenia mogą pomóc opróżnić odbytnicę. Dopiero po usunięciu zalegającego stolca możliwe jest podjęcie innych działań leczniczych i oczekiwanie dobrych efektów leczenia. Zawsze jednak przed ich zastosowaniem skonsultuj się z lekarzem.

-Modyfikacja diety
Leczenie zaparć to przede wszystkim modyfikacja diety najlepiej całej rodziny. W diecie powinno się znaleźć więcej błonnika. Jego źródłem są warzywa, owoce, ciemne pieczywo. Te produkty powinny się znaleźć w diecie mamy karmiącej piersią. W celu zwiększenia ilości błonnika mama może spożywać także otręby czy siemię lniane.

-Dieta podczas karmienia piersią
Jeśli karmisz piersią, zwróć uwagę na swoją dietę. Obserwuj czy po spożyciu przez Ciebie pewnych produktów spożywczych czy potraw nie występują u dziecka wzmożone objawy zaparć. W takiej sytuacji postaraj się ograniczyć lub wyeliminować dany produkt ze swojej codziennej diety na jakiś czas oraz spożywaj dużą ilość płynów, przede wszystkim wody niegazowanej.

-Dobór mleka modyfikowanego
Jeśli karmisz maluszka mlekiem modyfikowanym, zastanów się nad zmianą mieszanki.
W przypadku wątpliwości, należy skontaktować się z lekarzem.