Nowo narodzone dziecko niesie ze sobą bardzo dużo radości w życie świeżo upieczonych rodziców. Niestety, życie nie składa się tylko i wyłącznie z przyjemności. Niejednokrotnie muszą oni mierzyć się z wieloma problemami tego okresu życia dziecka. Będą mieli do czynienia z potówkami, kolkami, częstym i niezrozumiałym płaczem czy też wyrzynającymi się ząbkami.
Co robić, jeśli mamy jednak do czynienia z mniej ewidentnym problemem, jak zaparcia u niemowlaka? Jak je rozpoznać i jak skutecznie pomóc?

Zaparcia nie są często spotykanym problemem w okresie niemowlęctwa. Jest to spowodowane tym, że niemowlę nie odżywia się w bardzo zróżnicowany sposób. Przez dłuższy okres życia, dziecko karmione jest mlekiem matki, które w większości przypadków nie wywołuje żadnych problemów zdrowotnych. Jest dla niego zupełnie naturalne i bezpieczne.
Wielokrotnie jednak, matka nie jest w stanie karmić piersią z powodu odczuwanego bólu, wrodzonych wad metabolicznych, brania toksycznych leków, czy po prostu – braku pokarmu. Musi więc sięgnąć po zastępcze mleko modyfikowane. Zmianie tej często towarzyszą chwilowe problemy żołądkowe, które najczęściej znikają po kilku dniach. Mleko modyfikowane jednak często wywołuje u dzieci alergię, lub zaburzenia flory bakteryjnej w jelitach, co łatwo może przerodzić się w uciążliwe i długotrwałe zaparcia.

W jaki sposób możemy zaobserwować i rozpoznać problem z zaparciami? Przede wszystkim musimy mieć na uwadze nieregularny rytm wypróżniania się dziecka, które może zdarzać się raz na 2 dni, albo i kilka razy dziennie. Jest to zupełnie normalne u noworodków i jeśli nie towarzyszą temu żadne nieprzyjemne, niepokojące objawy, nie należy się obawiać.

Normalnym jest również zmiana twardości stolca, przy przechodzeniu z mleka matki na mleko modyfikowane, kiedy organizm dziecka musi się przestawić na nowy skład pokarmu, różniący się nieco od naturalnego mleka matki. Trzeba więc, z całą tą wiedzą zwrócić uwagę na częstotliwość wypróżniania się i twardość stolca, aby ocenić, czy to nie przypadkiem fałszywy alarm.
Należy zacząć się niepokoić, jeśli rzadko występującemu wypróżnianiu towarzyszy nienaturalnie zbity stolec, który wywołuje ból u dziecka. Skutkuje to zdenerwowaniem, płaczem i rozdrażnieniem w trakcie wypróżniania, brakiem apetytu, a tym samym – brakiem przyrostu wagi u dziecka, co w wieku niemowlęcym może być dla niego bardzo niebezpieczne.

Co na zaparcia u niemowlaka karmionego sztucznie?

Przede wszystkim ważne jest to, czego nie robić. W pierwszej kolejności, wielu wyjątkowo kreatywnych rodziców myśli o bezpośredniej pomocy w stymulowaniu stolca. Pod żadnym pozorem nie należy wymuszać stolca u dziecka, ponieważ wywołuje to późniejsze nieprawidłowości w odruchu defekacji u noworodka. Jeśli przyzwyczaimy dziecko do tego typu pomocy, z każdym kolejnym stolcem będzie mu ciężej zrobić to prawidłowo i samodzielnie. Dlatego też trzeba odłożyć na bok przesadną nadopiekuńczość, dla dobra niemowlęcia.

Zanim udamy się do lekarza, z obawy o dziecko, można skorzystać z domowych sposobów. Przede wszystkim można zacząć od zmiany diety dziecka, ponieważ to ona może być główną przyczyną zaparć. Innym przykładem jest użycie popularnej laktulozy w syropie. Jest to bardzo łagodny, niedrogi środek przeczyszczający, wydawany bez recepty, który idealnie sprawdzi się u maluszków.
Minimalną skuteczną dawką tego leku jest odpowiednio 1ml na kg masy ciała stosowany na dobę. Częstym problemem jest niedoinformowanie w kwestii dawkowania. Niejednokrotnie powtarza się użycie zbyt małej ilości laktulozy, co traktowane jest jako brak działania lekarstwa, w rzeczywistości będąc po prostu złym dozowaniem.

U dzieci spożywających inne pokarmy, prócz mleka matki, lub modyfikowanego należy całkowicie ograniczyć spożycie słodyczy i dbać o odpowiednie nawodnienie organizmu i spożywanie dużej ilości przetworów warzywnych. Wtedy też mimo spożywania mleka, zaparcia mogą ustąpić. Słodycze są niestety jednym z częściej występujących winowajców, jeśli chodzi o zatwardzenia.

Nie ma stuprocentowego potwierdzenia, że powyższe domowe sposoby działają na każde dziecko i przy każdym epizodzie delikatnych, czy nawet mocniejszych zaparć. Jeśli trwają one długo, a dziecko wyraźnie się męczy, nie należy czekać zbyt długo na samoistną poprawę. Ponadto, jeśli zaparciom towarzyszą niepokojące objawy takie jak krew w stolcu, silne osłabienie apetytu, skutkujące brakiem przyrostu masy ciała, zmiany skórne, wymioty, czy silna drażliwość u dziecka, trzeba jak najszybciej skierować się do lekarza.

U małych dzieci często dochodzi do przeróżnych infekcji, ze względu na ich nierozwinięty jeszcze układ immunologiczny. Atakujące je wirusy i bakterie są w dodatku często ciężkie do zdiagnozowania, gdyż maluchy nie są w stanie powiedzieć, co je boli.
Ból gardła niestety należy do tych przypadków, choć istnieje kilka symptomów, jakie mogą pomóc w rozpoznaniu choroby. Warto zwrócić uwagę na rozdrażnienie niemowlaka, brak apetytu i wzmożoną płaczliwość. Łatwo jednak wówczas pomylić zwykły ból gardła z pleśniawkami, więc warto sięgnąć po profesjonalną pomoc lekarza pediatry.

Co na gardło dla niemowlaka byłoby najlepsze, najbezpieczniejsze?

Wszystko zależy od tego, w jakim stopniu rozwoju jest infekcja wirusowa. Podstawowym krokiem do rozpoznania choroby jest obejrzenie wnętrza jamy ustnej i gardła, oczywiście zachowując przy tym należytą sterylność. Jeśli są one zaczerwienione i podrażnione, można mówić o początku choroby.
Warto już wtedy rozpocząć leczenie, gdyż zwykły ból gardła może prędko przekształcić się w coś poważniejszego, prowadzącego do zapalenia lub anginy. Istnieją również inne, niebezpieczne choroby, takie jak grzybica jamy ustnej. Te jednak występują głównie w okresie, gdy malec rozpoczyna okres ząbkowania, przez co traci odporność na wirusy i bakterie.

Małe dzieci, szczególnie niemowlaki, nie powinny zażywać znanych nam leków na gardło. Tabletki do ssania są tym bardziej niewskazane, gdyż nieświadomy maluch mógłby się nmi zakrztusić. Im bardziej naturalne i bezpieczne leczenie, tym lepiej dla naszego dziecka. Warto rozpocząć od regularnego nawilżania powietrza, gdyż bóle gardła są często spowodowane wysuszeniem organizmu. Należy zadbać o to, by w domu panowała odpowiednia temperatura.

Gdy jest ona zbyt wysoka lub gdy w mieszkaniu często bywają przeciągi, niemowlaki są tym bardziej narażone na wszelkie choroby. W porze letniej najlepiej jednak postawić na naturalne wietrzenie pomieszczeń, gdyż temperatury nie są wtedy niskie i niebezpieczne. Zimą zaś można na kaloryferach wieszać mokre ręczniki lub po prostu zaopatrzyć się w specjalne nawilżacze powietrza. Warto wybrać takie, które dodatkowo oczyszczają je z unoszącego się kurzu.

Kolejnym krokiem jest odpowiednie nawodnienie. Jeśli malec wyrósł już z mleka matki, można śmiało podać mu ciepłe, ziołowe herbatki. Przy tego typu infekcjach najlepiej sprawdzą się napary z rumianku, szałwii lub eukaliptusa. Ten ostatni sprawdzi się również jako okład, który wykonać możemy z olejku pochodzącego od tej rośliny. Działa on antybakteryjnie, rozgrzewa i łagodzi ból gardła. Jeśli malec dodatkowo ma katar, olejek ten oczyści także zatkany nos.

Jak wykonać taki okład?

Wystarczy zwilżyć szmatkę ciepłą wodą i skropić ją kilkoma kroplami olejku. Należy ją umieścić na klatce piersiowej malca lub niedaleko jego głowy, by mógł wdychać zapach eukaliptusa. Warto również sięgnąć po maści zawierające ekstrakt z tej rośliny, które można wetrzeć w klatkę piersiową dziecka.
Wśród naturalnych metod zwalczających ból gardła odnaleźć można także przepis na domowe syropy lub podawanie ciepłego mleka. Najpopularniejszym syropem jest ten uzyskiwany z rozgrzanej cebuli, jednak należy pamiętać, że domowe sposoby nie zawsze są skuteczne.

Jeśli naturalne sposoby nie pomagają, przed sięgnięciem po lekarstwa z apteki należy skonsultować się z lekarzem. Należy pamiętać, że dzieci poniżej trzeciego roku życia nie powinny zażywać leków, nawet jeśli są one polecane przez innych rodziców. Tym bardziej niewskazane są antybiotyki, z których od razu powinniśmy zrezygnować. Odpowiednimi preparatami przy leczeniu są jednak spraye, które nie wpływają drażniąco na gardło. Często mają przyjemny, słodki smak, dzięki czemu dziecko nie odczuje dyskomfortu.

Co z jedzeniem? Przez wzgląd na uporczywy, drażniący ból gardła, dzieci powinny otrzymywać takie potrawy, które nie pobudzą dodatkowo bakterii. Najlepiej postawić na różnego rodzaju papki, które nie wymagają gryzienia.
Należy pamiętać, że dbanie o gardło dziecka jest szczególnie ważne, gdyż pełni one istotne funkcje. Dzięki niemu możliwe jest zażywanie pokarmu bez zachłystywania się, a także może być zachowana odpowiednia praca dróg oddechowych.

Gardło wspomaga także wyrównanie ciśnienia w okolicach uszu, które w okresie gryp i przeziębień często również ulegają atakom wirusów. To właśnie przez to można zauważyć, że dzieci podczas choroby słabiej słyszą. Z tego powodu należy pamiętać o tym, by odpowiednio dać o dobry stan gardła naszych dzieci.

Jeśli mimo stosowanej terapii dziecko ma wciąż problemy z połykaniem, a na migdałkach tworzy się nalot, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.

Dlaczego rodzice muszą wiedzieć, jak liczyć wiek niemowlaka? Ta wiedza może być dla nich bardzo przydatna, a nawet konieczna w wielu sytuacjach. Najczęściej to mama doskonale orientuje się, ile tygodni i miesięcy ma jej dziecko, wie także dokładnie, jak liczyć wiek niemowlaka.
Kiedy maluch idzie na pierwszą wizytę do lekarza, pediatra pyta, kiedy urodziło się dziecko bądź ile tygodni już ukończyło. Dzięki temu może obliczyć, kiedy nadejdzie czas na szczepienia. Dlatego tak ważne jest aby wiedzieć dokładnie, jak liczyć wiek niemowlaka.

Zadanie to należy głównie do mamy, gdyż to ona z reguły chodzi z dzieckiem do lekarza i kontroluje, kiedy trzeba iść na kolejną wizytę. Rzadko się zdarza, aby to ojciec zajmował się takimi sprawami, chociaż oczywiście są wyjątki. Zdarzają się ojcowie, którzy są bardziej zaangażowani w opiekę nad maluchem od mam! Wiedzą, jak liczyć wiek niemowlaka i kiedy jest czas na kolejne szczepienie. Taki tatuś to prawdziwy skarb i niezwykła rzadkość!

Pierwszy rok życia dziecka jest wyjątkowo intensywny. Maluch rozwija się w błyskawicznym tempie, uczy się siadać, raczkować, a nawet chodzić, przechodzi też stopniowo od diety mlecznej do jedzenia stałych posiłków, takich jak jedzą dorośli.
Rodzice, którzy zajmują się dzieckiem, muszą wiedzieć, jak liczyć wiek niemowlaka. Dzięki temu będą mogli obserwować, czy maluszek rozwija się w odpowiednim tempie. Co więcej, będą też wiedzieć, w którym momencie zacząć podawać dziecku pierwsze pokarmy.

Rodzice którzy starają się być na bieżąco z informacjami na temat żywienia małych dzieci, wiedzą, w którym tygodniu życia można przygotować niemowlakowi pierwszą zupę warzywną. Dlatego ważna jest dla nich wiedza o tym, jak liczyć wiek niemowlaka.
Już w 17 tygodniu życia dziecka karmionego naturalnie, można mu podać gotowaną marchewkę, oczywiście odpowiednio przygotowaną, w formie jednolitej papki i, rzecz jasna, bez przypraw. Rodzice którzy pragną rozszerzać dietę malucha muszą zorientować się, jak liczyć wiek niemowlaka.

Następnie warto, aby zaopatrzyli się w poradnik na temat żywienia dzieci w pierwszym roku życia. Dzięki niemu będą dokładnie wiedzieć, jakie pokarmy można podawać im w pierwszej kolejności, a z którymi warto poczekać. Taka wiedza jest bardzo ważna, aby rozszerzanie diety przebiegało prawidłowo i bez żadnych problemów. Dzięki wiedzy o tym, jak liczyć wiek niemowlaka, rodzice mogą stopniowo wprowadzać nowe pokarmy, dostosowane do jego wieku. Dobrze, aby rodzice wiedzieli, kiedy powinno się dawać dziecku pierwsze kaszki, a także pokarmy mięsne.

Gdzie można znaleźć dobre i pewne źródło wiedzy na temat tego, jak liczyć wiek niemowlaka?

Z pewnością warto zapytać się o to pediatry, położnej lub pielęgniarki. To osoby które każdego dnia pracują z dziećmi i mają w tym temacie duże doświadczenie oraz odpowiednią wiedzę, dzięki którym mogą doradzić mniej doświadczonym rodzicom. Niektórzy rodzice mogą czuć się dziwnie, pytając pediatry o to, jak liczyć wiek niemowlaka. Może im się wydawać, że to głupie pytanie.
Wbrew pozorom, wiele osób ma z tym problem! Dlatego rodzice nie muszą niczego się wstydzić i mogą śmiało pytać lekarzy, na przykład podczas pierwszej wizyty z noworodkiem. Dzięki temu rozwieją wszelkie wątpliwości i nie będą już mieli kłopotów z tym, jak liczyć wiek niemowlaka.

Nie wszyscy rodzice dokładnie wiedzą, ile tygodni ma ich dziecko. Większość mam skrupulatnie tego pilnuje w pierwszych miesiącach życia noworodka, jednak im starszy on jest, tym więcej rodziców zupełnie traci rachubę i nie jest już w stanie określić dokładnego wieku dziecka.
Zapominają też o tym, jak liczyć wiek niemowlaka. Wydaje im się, że ta wiedza przestaje już być potrzebna. Wiek najmłodszych dzieci liczy się w tygodniach, następnie w miesiącach, a potem już tylko w latach. Dlatego nie jest już takie ważne, ile tygodni ma kilkuletnie dziecko i w zasadzie nikt już się nad tym nie zastanawia.

Gdzie jeszcze można dowiedzieć się, jak liczyć wiek niemowlaka? Osoby które mimo wszystko wstydzą się zapytać o to pediatry, mogą jeszcze oczywiście szukać pomocy w internecie. To bardzo szybkie rozwiązanie, ale niestety nie zawsze dobre. Internet nie jest zbyt pewnym źródłem wiedzy i można w nim znaleźć bardzo różne informacje.
Dlatego też rodzice którzy chcą się dowiedzieć, jak liczyć wiek niemowlaka, mogą się pogubić, kiedy trafią na kilka sprzecznych informacji. Dlatego najlepiej zapytać się wprost osoby, która jest najlepiej obeznana z tym tematem, takiej jak pediatra lub pielęgniarka.

Dziecko, szczególnie w trzech pierwszych miesiącach życia wymaga od opiekunów najwięcej uwagi. Trzeba wtedy skupić się przede wszystkim na jego zdrowiu i zachowaniu. Warto zwracać uwagę na wszystkie niepokojące ruchy malucha. Musimy jak najszybciej reagować i w razie potrzeby udać się do lekarza. Dzięki temu będziemy mogli zapobiec chorobie. Niemowlaki są nieświadome wszystkiego co ich otacza. Bardzo ważne jest, aby wiedzieć, jak odczytywać wszelkie niepokojące ruchy dziecka. Gdy cały czas płacze, nie chce spać lub jeść to wtedy powinniśmy zasięgnąć porady pediatry. Nie możemy bagatelizować także żadnych objawów chorób.

Niemowlaki muszą być pod stałą kontrolą, gdyż ich układ odpornościowych dopiero się kształtuje. Musimy uważać na drobne ciałko pociechy, a także zapewnić mu jak najlepsze warunki. Warto zadbać o dobrej jakości materiały i wyposażenie, dzięki któremu maluch będzie prawidłowo się rozwijał. Pamiętajmy o optymalnej temperaturze w pomieszczeniu. Dziecku nie może być ani zimno, ani zbyt gorąco, ponieważ to także może później doprowadzić do rozwinięcia się choroby.

Na samym początku zmierzymy się z wieloma problemami. Wychowywanie tak małej pociechy nie jest prostą sprawą, ponieważ nigdy nie możemy do końca przewidzieć wszystkich spraw. Choroby potrafią być bardzo podstępne, dlatego należy dbać o każdy szczegół.

Temperatura u niemowlaka – jak mierzyć?

Jest to częste pytanie, które możemy znaleźć na różnego rodzaju witrynach w internecie. Najlepiej użyć do tego termometru elektronicznego, który jest całkowicie bezpieczny dla dziecka. Powinniśmy mierzyć temperaturę poprzez umieszczenie urządzenia w odbycie. W ten sposób pomiar będzie bardzo dokładny. Jeżeli okaże się, że temperatura jest z jakiegoś powodu podniesiona to jak najszybciej trzeba udać się do lekarza. W pierwszych miesiącach życia maluch powinien być objęty szczególną ochroną tak, aby żadna choroba nie rozwinęła się za bardzo.

Warto zwrócić uwagę także na inne objawy i wszystko powiedzieć lekarzowi. Dzięki szybkiej reakcji zostaną przepisane dziecku odpowiednie leki, które dostosowane będą do jego wieku. Wszystkie środki powinny być bezpieczne, a także odpowiednio zadziałać na dolegliwości. Jeżeli stan naszego niemowlaka nie poprawia się przez długi czas, to musimy ponownie udać się do lekarza lub na pogotowie. W takim przypadku dziecko powinno zostać dokładnie przebadane. Warto postawić na swoim i nie opuszczać placówki, dopóki nie zostaną przeprowadzone odpowiednie badania. Objawy nigdy nie mogą być lekceważone, ponieważ mogą one świadczyć o postępującej chorobie.

Warto wybrać zaufanego lekarza, który nie tylko pomoże, ale doradzi na przyszłość. Specjaliści powinni wykazać się cierpliwością do każdego pacjenta, a przy tym powinni być odpowiedzialni i wziąć pod uwagę wszelkie możliwe opcje. Diagnoza w przypadku małych dzieci jest bardzo ważna, ponieważ trzeba odpowiednio wcześnie zadziałać. Im szybciej maluch dostanie leki, tym wcześniej powróci do zdrowia. Okres, w którym dziecko jest chore może być trudny dla rodziców. Maluch jest wtedy niespokojny, często płacze lub nie potrafi zasnąć.

Z czasem wszystko się ustabilizuje. Musimy tylko być systematyczni i podawać wszystkie leki, które przepisał pediatra. Nie pomijajmy żadnego antybiotyku, ponieważ kuracja musi zostać przeprowadzona do końca. Jeżeli objawy ustąpią, nadal nie wolno przerywać terapii. Należy do końca podawać leki tak, aby choroba znowu nie powróciła. Zawsze dbajmy o odporność naszej pociechy. Ubierajmy ją odpowiednio do pogody i dbajmy, by w chłodne dni nie spędzać z nią zbyt wiele czasu na zewnątrz. Dodatkowe kocyki i okrycia będą świetną sprawą na zimową porę.

Wtedy należy najbardziej zwracać uwagę na pierwsze objawy, ponieważ w okresie zimowym jest największa zachorowalność. Zimne powietrze nie każdemu służy, dlatego też czasami lepiej zostać w domu, niż wybierać się na kolejny spacer w ciągu dnia. Pamiętajmy, aby posiadać podstawowe przyrządy, które pomogą nam zadbać o nasze dziecko w czasie choroby. Termometr, dodatkowe okrycia, chusteczki, pieluszki mogą się bardzo przydać w każdej sytuacji.

Warto posiadać dodatkowe artykuły, które w każdej chwili będziemy mogli wykorzystać. Dzieci mogą zarazić się także od innych członków rodziny, dlatego chore osoby nie powinny przebywać zbyt długo z niemowlakiem. Należy także pamiętać o regularnych badaniach i obowiązkowych szczepieniach. Dziecko musi być zawsze chronione bez względu na jego wiek. Już od pierwszych dni warto dowiedzieć się jak najwięcej, by zapobiegać przebiegłym chorobom.

To pytanie zadaje sobie chyba każda matka, której dziecko nie ukończyło jeszcze pierwszego roku życia- jak stymulować rozwój niemowlaka? Jak się okazuje, sposobów na to jest bardzo, bardzo wiele, ale trudno wybrać jeden najlepszy. To prawda, że każde dziecko rozwija się w swoim, indywidualnym tempie, ale rodzice mogą mieć na to bardzo duży wpływ. Dlatego szukają podpowiedzi, jak stymulować rozwój niemowlaka.

Malutkie dzieci są bardzo czułe na wszelkie bodźce pochodzące ze świata zewnętrznego. Mogą im przeszkadzać wszelkie hałasy, nieprzyjemne dźwięki i krzyki, z kolei miły głos i ładne kolory są przez nie bardzo dobrze odbierane. Im więcej pozytywnych bodźców odbiera maluszek, tym lepiej dla niego! To świetna metoda na to, jak stymulować rozwój niemowlaka. Bardzo ważne jest też, aby nie przesadzić, gdyż żadne małe dziecko nie lubi być otoczone nadmiarem kolorów czy dźwięków. Dla takich maluszków jest to bardzo przytłaczające i mogą stać się marudne..

Każdy rodzic chciałby wiedzieć, jak stymulować rozwój niemowlaka już od pierwszych miesięcy życia. Aby się tego dowiedzieć, mogą czytać różne poradniki dla młodych rodziców. Wadą takich książek jest to, że często zawierają sprzeczne informacje, przez co rodzice nieraz sami już nie wiedzą, jak powinni się zachowywać względem dziecka.
Skąd mają wiedzieć, jak stymulować rozwój niemowlaka, skoro każda książka mówi coś innego na ten temat? Którego źródła najlepiej słuchać, które zawiera najbardziej pewną wiedzę? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Warto szukać poradników, które zostały napisane przez cenionych na całym świecie pediatrów, którzy swoje doświadczenie zbierali przez lata pracy.

Z takich książek rodzice mogą się dowiedzieć, jak stymulować rozwój niemowlaka zarówno w pierwszych, jak i późniejszych miesiącach życia.
Niektórzy rodzice zapominają o tym, jak duże znaczenie ma czas, który poświęcają swoim dzieciom. Uważają, że wystarczy otoczyć malucha zabawkami edukacyjnymi z najwyższej półki, a będzie on mógł prawidłowo się rozwijać. Takie postępowanie nie jest dobrą odpowiedzią na to, jak stymulować rozwój niemowlaka. Specjaliści w tej dziedzinie są zgodni co do jednego- czas spędzony z rodzicami jest dla dziecka bezcenny i pozwala najlepiej się rozwijać.

Maluch uważnie obserwuje rodziców, którzy są dla niego najlepszym źródłem wiedzy. Dodatkowo, kiedy dziecko czuje obecność mamy w pobliżu, jest spokojne i ma poczucie bezpieczeństwa, dzięki czemu może radośnie odkrywać otaczający je świat.
Wielu rodziców nie wie, jak stymulować rozwój niemowlaka, dlatego zdają się na produkty dostępne w sklepach z artykułami dla dzieci. Kupują maluchowi różnego rodzaju zabawki, które mają oddziaływać na różne zmysły i pomagać mu poznawać świat.

Czy to dobry pomysł?

Oczywiście, zabawki właściwie dostosowane do wieku dziecka mają na niego pozytywny wpływ, ale tylko wtedy, kiedy rodzice także uczestniczą w zabawie i pomagają niemowlakowi zrozumieć, w jaki sposób działa zabawka. Rola mamy i taty w rozwoju dziecka jest nieoceniona! Dlatego każdy rodzic który zastanawia się, jak stymulować rozwój niemowlaka, powinien po prostu spędzać z nim aktywnie jak najwięcej czasu- nosząc go na rękach, pokazując różne przedmioty, robiąc śmieszne miny. W ten sposób bardzo pomagają maluchowi w prawidłowym rozwoju.

Do wychowywania dzieci obecnie przywiązuje się znacznie większą wagę, niż jeszcze kilkanaście lat temu. Wówczas mało kto przejmował się takimi szczegółami jak to, jakie kolory widzi miesięczne dziecko i w którym miesiącu można podać maluchowi gluten. Dzisiaj wszystko się zmieniło. Obecnie, młode mamy podchodzą do wychowania dziecka bardzo starannie i interesują się tym, jak stymulować rozwój niemowlaka. To oczywiste, że pragną dla niego wszystkiego, co najlepsze.

Chcą, aby dziecko świetnie poradziło sobie w wymagającym, współczesnym świecie. Dlatego tak ważne dla nich jest to, jak stymulować rozwój niemowlaka. Dbają o to, aby już od pierwszych miesięcy życia, dziecko miało zapewnione najlepsze warunki do rozwoju.
Informacji na temat, jak stymulować rozwój niemowlaka, można znaleźć bardzo wiele.

Wśród nich są takie, które pochodzą z rzetelnych, dobrych źródeł, ale są też takie, których nie warto stosować. Rodzice, którym zależy na dobru dziecka, mogą się pogubić w natłoku informacji. Dlatego najlepiej będzie, jeśli zaczną kierować się własnym rozumem i rozsądkiem przy wychowywaniu swoich dzieci. Nadmiar informacji o tym, jak stymulować rozwój niemowlaka, może nieraz bardziej zaszkodzić, niż pomóc!

Małe dzieci często chorują, a objawy pojawiają się zazwyczaj znienacka, gdy rodzic najmniej się ich spodziewa. Z tego powodu niezwykle ważną sprawą jest zaopatrzenie się w zestaw niezbędnych na takie okoliczności akcesoriów. Jednym z nich jest z pewnością termometr dla niemowlaka – jaki model wybierzemy, to już kwestia nieco bardziej skomplikowana. Rynek medyczny oferuje bowiem naprawdę mnóstwo takich urządzeń, które różnią się diametralnie ceną, właściwościami, wyglądem, sposobem działania, obsługą. Znane dziesiątki lat temu termometry rtęciowe nie są od dawna, z uwagi na bezpieczeństwo, stosowane, dlatego trzeba zdecydować się na inne modele.

Gorączka u małego dziecka nie jest sytuacją wyjątkową – jej powodem może być zarówno infekcja wirusowa lub bakteryjna, zatrucie pokarmowe czy typowe dla tego okresu rozwojowego ząbkowanie. Z tego powodu rodzice bardzo często zadają specjalistom szereg pytań o termometr dla niemowlaka – jaki kupić, czym kierować się podczas wyboru itp. Nie ma oczywiście jednoznacznej odpowiedzi, warto jednak wymienić możliwości dzisiejszego rynku i główne czynniki, na które trzeba zwrócić uwagę.

Nie da się ukryć, że dużą popularnością cieszą się modele elektroniczne. Temperatura mierzona jest za ich pomocą w ustach, pod pachą lub – co w przypadku kilkumiesięcznych dzieci zdarza się najczęściej – w odbycie. Posiadają wygodny ekran, który wyświetla wynik w stopniach Celsjusza.
Większość dostępnych dziś urządzeń elektronicznych posiada również opcje zapamiętywania wyników. Samo mierzenie trwa około minutę, a o jego zakończeniu zazwyczaj informowani jesteśmy sygnałem dźwiękowym. Elektroniczny termometr dla niemowlaka nie jest zwykle dużym wydatkiem, z reguły jego cena wynosi kilkadziesiąt złotych, jednak zdarza się, że wynik pomiaru może być niedokładny.

Warto wspomnieć, że istnieje również jego wersja smoczkowa – urządzenie takie kształtem przypomina gadżet stosowany przez większość niemowląt, dlatego taka forma zdaje się być dosyć wygodna, zarówno dla malucha, jak i rodziców. Trzeba jednak przygotować się również na to, że niemowlę może wypluwać taki „smoczek”, bo np. nie będzie mu jednak odpowiadał swym kształtem. Ponadto konieczne jest tu zachowanie pełnych zasad higieny wraz z precyzyjnym wyparzaniem takiego termometru i myciem go specjalnymi preparatami.

Wielu rodziców wybiera zatem cyfrowy termometr, który wystarczy przyłożyć do ucha. Jest dość dokładny, choć nie każdy maluch uznaje za komfortowy sposób mierzenia poprzez umieszczenie urządzenia w uchu. Koszt takiego sprzętu może wynosić nawet do 200 złotych, choć są oczywiście również nieco tańsze modele. Z kolei termometr w formie paska, który nakłada się na czoło, nie spełnia do końca wszystkich oczekiwań.
Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że taki rodzaj nie służy raczej do precyzyjnego pomiaru, a jedynie daje rodzicom sygnał, że maluch ma podwyższoną temperaturę. O wiele lepiej sprawdzają się natomiast termometry dla niemowląt na podczerwień. Są to opcje bezdotykowe, z których korzystanie jest zdecydowanie najprostsze i wymaga najmniejszej współpracy z samym dzieckiem. Pomiar za ich pomocą jest szybki, a cena takiego produktu zaczyna się zwykle od ok. 8-100 zł.

Wiemy już, jakie formy czy możliwości może mieć każdy termometr dla niemowlaka – jaki zatem powinien mieć zestaw cech ogólnych i na co zwrócić uwagę? Przede wszystkim warto kierować się wygodą użytkowania. Produkt powinien być stworzony w taki sposób, by dziecko nie czuło dyskomfortu lub bólu podczas mierzenia temperatury. Ważny jest także czas pomiaru. Im dłużej trwa, tym większą irytację może wzbudzać u malucha.

Wiele dzieci w tym wieku kręci się, wyjmuje urządzenie czy reaguje płaczem na mierzenie gorączki, dlatego im szybciej można cały proces przeprowadzić, tym lepiej. Oczywiście niezbędną kwestią jest dokładność sprzętu. Termometr dla niemowlaka, który pokazuje nam nierzetelne wyniki, nie spełnia swojej roli. Warto zatem zapoznać się z opiniami innych rodziców lub lekarzy, choćby w internecie. Wiele osób podkreśla, że kupując taki sprzęt kieruje się również jego wielofunkcyjnością.

Nowoczesny termometr nie musi ograniczać się tylko do momentu choroby malucha, ale służyć również w innych sytuacjach, np. do skontrolowania temperatury wody w wanience czy przygotowanego posiłku dla dziecka. Jednak bez względu na to, na jaki rodzaj termometru się zdecydujemy, ważne jest, aby zapoznać się z instrukcją użytkowania podaną przez producenta. Niewłaściwe stosowanie może bowiem skutkować nieprawidłowym wynikiem.

Najmniejsze wahania temperatury u noworodków, niemowląt czy małych dzieci mogą być groźne dla ich zdrowia lub nawet życia. Dlatego często pierwszą rzeczą jakie robią lub próbują zrobić mamy to zmierzenie gorączki.

Tutaj często pojawia się problem. Tradycyjnym termometrom rtęciowym zajmuje to sporo czasu a w dodatku wymaga trzymania w odpowiednim miejscu. Dzieci jak to dzieci, nawet rozchorowane często nie potrafią usiedzieć w miejscu i dotrwać do końca pomiaru nie przekręcając lub nie wyciągając „tego czegoś co im przeszkadza”. W efekcie trzeba mierzyć temperaturę kilka razy bo okazuje się, że za każdym podejściem naszym oczom ukazuje się inny wynik – a przecież musimy mieć pewność.

Dobrą wiadomością jest to, że medycyna jest obecnie jedną z najprężniej rozwijających się nauk. A skutkiem pracy wynalazców jest nowy produkt, który jest już powszechnie dostępny – termometr elektroniczny – inaczej bezdotykowy.

Jak to działa?

Cała tajemnica polega na wykorzystaniu fal promieniowania podczerwonego. Wystarczy nacisnąć przycisk i skierować wiązkę światła na czoło malucha a po około 5 sekundach mamy już pełny pomiar. Ogromną zaletą jest to, że nie trzeba go nigdzie wkładać, nigdzie nim dotykać – wystarczy tylko przybliżyć do czoła. To ogromna pomoc i wygoda – szczególnie dla mam, ale przecież i każdy dorosły chętnie z takiego termometru skorzysta. Trzeba zwrócić uwagę także na taki aspekt, że z reguły posiadamy jeden termometr dla całej rodziny. Tradycyjne termometry wymagają dezynfekcji. Ktoś czasem może włożył go do buzi a czasem trzymał pod pachą… Z racji, że termometr elektroniczny jest bezdotykowy to nie musimy już się tym martwić.

Poza mierzeniem temperatury ciała jest możliwość mierzenia temperatury wody czy mleka – kolejna pomoc dla kobiet, które mają dzieci. Często możliwe jest też przełączenie trybu termometru i zmierzenie temperatury w stopniach Celsjusza jaka panuje na przykład w pokoju.

Urządzenia te są łatwo dostępne i w różnych cenach. Możemy bez problemu nabyć go w aptece czy poprzez sklep medyczny online. Warto korzystać z cudów techniki – szczególnie jeżeli chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo nasze i naszej rodziny.

Rodzicielstwo to szereg wyzwań i wątpliwości. Jedno z głównych pytań w przypadku posiadania kilkumiesięcznego maluszka dotyczy tego, jak wprowadzać jedzenie niemowlakowi. Każde małe dziecko od pierwszych chwil po przyjściu na świat żywi się bowiem mlekiem.
Najlepiej oczywiście, gdy pochodzi ono z piersi matki, ale gdy z jakiegoś powodu nie jest to możliwe z powodzeniem sprawdzają się mieszanki modyfikowane. Mleko jest wówczas formą zarówno jedzenia, jak i picia, i wedle wszelkich zaleceń powinno tak pozostać do czasu, aż dziecko ukończy pół roku.

Sześciomiesięczny maluch jest już na tyle duży, że jego organizm ma dodatkowe potrzeby. Wcześniej wszystkie niezbędne składniki (jak np. witaminy) i dawkę energii zapewniało mu mleko, jednak u półrocznego bobasa jest ono niewystarczające i jego dietę trzeba rozszerzyć o inne produkty. Ponadto dziecko staje się coraz starsze, rozumie i widzi coraz więcej rzeczy, jego zainteresowanie otoczeniem rośnie z dnia na dzień, szybciej odbiera bodźce zapachowe i smakowe, dlatego jest ciekawe nowych produktów.
Widząc je np. w czasie posiłku u rodziców, samo również ma dużą ochotę na ich spróbowanie. Trzeba też mieć na uwadze to, że niemowlę nie może wiecznie odżywiać się pokarmem płynnym – bardzo ważne dla jego rozwoju są także produkty stałe, wymagające gryzienia i przeżuwania.

Wiele mam zastanawia się zatem, jak wprowadzać jedzenie niemowlakowi. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, trzeba jednak bacznie obserwować reakcję organizmu dziecka i kontrolować, czy na któryś z podawanych mu, nowych pokarmów nie reaguje alergicznie. Najważniejszą zasadą, jaką należy kierować się na początku, jest brak pośpiechu – wprowadzanie do jadłospisu kolejnych rzeczy powinno następować stopniowo.

Układ pokarmowy dziecka jest bowiem niezwykle delikatny i niedostosowany jeszcze do nowości, dlatego nie można zbytnio go obciążyć, serwując od razu zbyt dużą ilość produktów. Trzeba także pamiętać o tym, że półroczny maluch mimo wszystko wciąż bardzo potrzebuje jeszcze mleka i to właśnie ono mimo wszystko stanowić ma główny składnik diety. Cała reszta to jedynie uzupełnienie. U dziecka w wieku 8 miesięcy dieta, poza mlekiem powinna zawierać już 2 inne posiłki w ciągu doby – tak wynika z zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Warto zatem zachować te proporcje.

Myśląc o tym, jak wprowadzać jedzenie niemowlakowi, trzeba skupić się więc najpierw na jednym składniku. Większość mam rozpoczyna od gotowanych warzyw (zwykle marchewki, ziemniaka lub pietruszki), a potem dodaje owoce. Niektórzy są zdania, że odwrotna kolejność nie jest słuszna z uwagi na fakt, że owoce są słodkie i po nich dziecko nie zechce już kosztować marchewki, jednak nie jest to teoria potwierdzona. Początkowo gotowane produkty są rozdrabniane na papkę lub zupkę i w takiej formie podawane niemowlętom.

Nie można jednak zapominać, że maluch, który ma już 7-8 miesięcy, może z powodzeniem jeść warzywa lub owoce pokrojone na niewielkie elementy, które nadają się do chwytania i wkładania do buzi (trzeba zwrócić uwagę, by nie były na tyle duże, by dziecko mogło się nimi zadławić). Inne produkty, które może jeść niemowlę, to różne typy kasz, mięso,ryż, jaja, nasiona, pieczywo.

Oczywiście posiłki nie powinny na tym etapie zawierać soli, cukru ani jakichkolwiek innych przypraw. Mleko krowie lepiej na początku ominąć, czekając aż dziecko będzie miało co najmniej rok. Dużą ostrożność zaleca się także przy wszelkich produktach pochodzenia mlecznego, jak jogurty czy śmietana. W grę może wchodzić alergia pokarmowa, więc warto zachować czujność.

Bardzo ważnym aspektem tego, jak wprowadzać jedzenie niemowlakowi, jest również sam sposób podawania posiłków. Wiele mam stosuje klasyczną metodę karmienia dziecka łyżeczką, jednak zaleca się także na danie maluchowi większej swobody. Warto zatem proponować mu ułożone na talerzyku, pokrojone estetycznie produkty i zachęcać do samodzielnego jedzenia. Można wówczas obserwować, co maluch chętniej wybiera, a po co sięga zdecydowanie rzadziej.

Dziecko ma szansę na spokojne zapoznawanie się z kolejnymi smakami, otwieranie się na nowe doznania kulinarne, a przy okazji uczy się samo jeść, co wkrótce z pewnością zaprocentuje. Niemowlę nabiera w ten sposób wprawy, rozwija koordynację ruchową, małą motorykę, chwytanie. Z każdym kolejnym miesiącem można decydować się na następne produkty, stopniowo zmniejszając ilość mleka w diecie. Jednocześnie wymaga to podawania dziecku większej ilości picia, najlepiej w postaci wody, herbatek owocowych, soków lub kompotów z niewielką ilością cukru.